Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
T - Lista Carpigiani
-
Tinashe feat. Offset "No Drama"
(23 stycznia 2018)Tinashe odsłania przed nami ekstrawertyczną, mainstreamową stronę swojej osobowości. Choreograficzny popis Kachingwe na tle popu/r’n’b z układu słonecznego Trappist-1 co prawda nie ścina z nóg, ale zdecydowanie nie ma dramatu.
-
Tirzah "Gladly"
(14 maja 2018)Minimalistyczny, brightside'owy odblask trip-hopu z intrygującym weird-chill-popowym mostkiem. Najntisowy artefakt wyciągnięty ze spalonych słońcem przedmieść Londynu.
-
Tirzah "Guilty"
(9 listopada 2018)Coals (Kacha): przyznam, że czasami mam problem z wokalami czerpiącymi z r&b, ale na szczęście jest Tirzah, która robi to fajnie, bardzo na wyjebce. "Guilty" pochodzi z jej debiutanckiego super nienatarczywego albumiku Devotion, który wyszedł w sierpniu. ostatnio odpalam sobie codziennie ten kawałek, a urzeka mnie w nim to połączenie gitary elektrycznej z autojnuowymi śpiewami. można by powiedzieć nic nadzwyczajnego, a jednak Tirzah udaje się stworzyć piękny zadymiony pejzaż. taka no jesienna mantra.
-
Toki Asako "Rain Dancer"
(3 lutego 2018)Przemycający perfumy marki Nakata replikant szuka schronienia przed deszczem w zachmurzonym Tokio. Niestety, pozostanie mu tylko taniec i narzekanie na Gene'a Kelly'ego.
-
Topaz Jones "Toothache"
(27 lutego 2018)Pełen pasji zapodawacz z New Jersey bez wstydu wtrynia się na rozkołysany, parliamentowy bit. Pytacie, co to jest wygrubaszenie? Chyba właśnie to.
-
Tops "Petals"
(29 grudnia 2017)Nie będzie chyba wielką przesadą stwierdzenie, że Kanada w ostatnich latach urasta powoli do miana światowej stolicy zwiewnego sophisti-popu. Co więcej, nie zdziwiłbym się, gdyby Justin Trudeau miał "Petals" na swoim Ipodzie.
-
Toro Y Moi "Ordinary Pleasure"
(4 grudnia 2018) -
Toro Y Moi "Freelance"
(23 października 2018)Co tu dużo ukryć, gość jest pierdolnięty, ciągle wyjeżdża z czymś nowym i zawsze jest to dobre. Tym razem chodzi po błyszczącej posadzce spręźystego, juniorboysowego disco-funku o wysokim stopniu frenchtouchowego zmechanizowania. Nowy Toro, nowy powód do zadowolenia.
-
Toro Y Moi "Girl Like You"
(20 grudnia 2017)Niezrównany Chaz Bundick odstawia zafrasowanego Jacko w electro-popowym, pastelowym anturażu z domieszką chillwave’owej melancholii. Czekajcie, jak to szło, śmierć, podatki i bezbłędne piosenki Toro?
-
Totally Enormous Extinct Dinosaurs "Don't You Forget About Me"
(17 lipca 2018)