Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
A - Lista Carpigiani
-
(Sandy) Alex G "Gretel"
(4 czerwca 2019)O, już we wrześniu wychodzi nowy krążek Alexa G, gicik. "Gretel" zwiastuje pewne wygrubaszenie brzmienia. Wiele wskazuje na to, że na płycie House Of Sugar będziemy mieli do czynienia z nostalgią za świętą trylogią Built to Spill. I fajnie!
-
A Beacon School "It's Late"
(5 października 2018)Gaata: Niektórzy ludzie mają ton głosu, który (niezależnie od tego co mówią) sprawia, że chce się zwinąć w kłębek i zasnąć. Tak właśnie jest w przypadku Patricka J Smitha, ale na szczęście jego łagodny szept pasuje jak ulał do solowego, dream popowego projektu artysty. Brookliński multiinstrumentalista odpala kosmiczne syntezatory i wystrzela nas w czasy, gdy przyszłość była piękna i pełna nadziei. Tęskne drony, niczym hipnagogiczne syreny kierują nas ku skałom słodkiego zapomnienia. Marzenie, by zasnąć i się nie obudzić dawno nie było tak kuszące.
-
A$AP Rocky feat. Moby "A$AP Forever"
(8 kwietnia 2018)Jeśli faktycznie trap chyli się ku upadkowi, to trzeba przyznać, że AsapMoby wskazuje interesującą drogę dla przyszłości rapu. Ten niemalże post-vaporwave'owy edit wielkiego przeboju z lat 90 zaskakuje nieoczekiwaną świeżością. Możecie sobie złorzeczyć na łysolca w pinglach i długie, nieociosane sample, ale tak prawdopodobnie będzie wyglądać rzeczywistość w posttrapie.
-
A$AP Rocky "Sundress"
(21 listopada 2018)Asap Impala najadł się drogiego kwasu i zapierdala po balladowej ośce psych-rock-rapu na nienagannym poziomie. Miłość, używki i dobra muzyka.
-
A$AP Rocky feat. FKA Twigs "Fukk Sleep"
(29 maja 2018) -
A$AP Rocky feat. Tyler, The Creator "Potato Salad"
(27 lipca 2018)Wyborowy, sparowany naprędce duet w cieniu w wieży Eiffla na pełnym spontanie udziela ważnej modowej rady dla niepewnych swojej seksualności mężczyzn, a to wszystko na odkurzonym, wyluzowanym bicie Westa. Pamiętajcie, zdobiona torebka to indyferentna płciowo torba na ramię.
-
A.A.L "I Never Dream"
(13 marca 2018)Nostalgiczna, airfrance'owa sampeliada Nicolasa Jaara przywodzi na myśl plądrofoniczną ekwilibrystykę The Avalanches. Nigdy nie śniłem, że ktoś zrobi to tak dobrze.
-
Adonis "Kończę Wcale Bądź Przedwcześnie"
(18 maja 2018)Piękna niczym posąg Adonisa o zmierzchu, post-rozstaniowa (nie słyszę, co tam, kurwa, pierdolisz, jestem ziomek Beethovenem) lo-fi kołysanka pod wezwaniem dyskretnego chłodu curowo-shoegaze'owego kluczenia. Wiosna w sercach zakwitła i już wyłażą…
-
Adonis & Młody π "Jesienna Defensywa"
(14 września 2018)Wschodzące gwiazdy polskiego niezalu umilają piąteczek bolandzką wersją ścieżki dźwiękowej do BoJacka Horsemana. To tyle z mojej strony, a teraz Netflix, Trzy szóstki, Mewra hobbyn i kocyk, bo jeszcze będzie czas, by pisać dłuższe blurby.
-
Adōnis "Candy Flip"
(6 lipca 2018)Najnowsza, nieco mgławicowa propozycja Adiego brzmi jak zwiastun powrotu chillwave’u w cukierkowym Lechistanie. To wakacyjny, nabrzmiały od treści trip, po którym stracisz grunt pod nogami i będziesz prosił o więcej. Post-discopolowy, sochaczewski sound to coś, o czym nie wiedziałeś, że śniłeś.