PLAYLIST

TĀLĀ
"Serbia"

7.5

Tytuł ”Serbia” w muzyce tanecznej (jakiejkolwiek) prowokuje mnóstwo żartów, które nie mają sensu, ale za to są nieśmieszne. Szczególnie, jeśli hookiem w piosence jest hasło ''You gave me something / just what I need'' i lirycznie to jest wszystko. Miałem takiego kolegę w liceum, którego nazywałem Wrocław, bo strasznie chciałem mieć kolegę, którego będę nazywał Wrocław. Przyjęło się tylko trochę, pozdrawiam Pawle. 

To był relatywnie długi akapit, ale o czym tu pisać, gdy nie ma żadnego backgroundu. TĀLĀ pochodzi z Iranu, choć zamieszkuje, oczywiście, w Londynie. To i lekkie podobieństwo do młodej M.I.A., wręcz prowokuje do fuzji stylów. Jej pierwszy kawałek, ”The Duchess”, to był jakiś miks wczesnej Grimes z tym stylem, którego nazwy już nikt nie pamięta. O! Z dubstepem. Więc całkiem zrozumiałe jest, że następca jest tanecznym indie­electro-popem, lepszym od tych wszystkich dziwnych tracków, które zrecenzowaliśmy tu od początku roku. I świeższym, bo zostaje wprowadzony przez czterdziestosekundowy pejzaż pod westerny Anno Domini (wesołych świąt) 2140 na oko. I tylko żeby nam ta pani nie umknęła, bo średnia z jej wszystkich dostępnych utworów to na razie 7,33.

Filip Kekusz    
18 kwietnia 2014
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)